Złota Łyżka to kryminalny debiut. Był rok 2021, środek pandemicznej izolacji, gdy pisarka i ilustratorka Jessica Olien (bo Jessy Maxwell to pseudonim) postanowiła spełnić swoje marzenie i stworzyć powieść kryminalną. Zainspirowana twórczością Lucy Foley i zafascynowana motywem zagadek zamkniętego pokoju dość długo szukała pomysłu, ale podobno kiedy wreszcie znalazła temat i plot, pisanie zajęło jej już tylko trzy miesiące.
Historia zawarta w książce rozgrywa się wokół konkursu kulinarnego. Akcja dzieje się w Grafton Manor. Utrzymana w stylu wiktoriańskim rezydencja stanowi tło dla jednego z najpopularniejszych programów Ameryki czyli ‘Bake Week’. Właścicielką posiadłości, autorką programu, gwiazdą i prowadzącą jest Betsy Martin. Udział w wyzwaniu biorą wyselekcjonowani i zaproszeni przez produkcję uczestnicy. Jest ich tylko szóstka wybrana z milionów chętnych, mogą więc czuć się wyjątkowo… a na pewno wyjątkowo zestresowani.
Zmagania cukierników i cukierniczek są czymś więcej niż tylko próbą kulinarnych umiejętności. To również pole do rozgrywek ambitnych charakterów, skrywanych tajemnic i zwrotów akcji.
Cosy Thriller z Nutą Społeczną?
Powieść – co zresztą jest komunikowane na okładce – to gatunkowe i stylistyczne połączenie kilku nurtów, a może nawet tytułów, które już znamy. W klimacie cosy crime – chociaż Autorka stosuje czasem nazwę cosy thriller – ale także kryminału z ograniczoną przestrzenią i literatury kobiecej oraz społecznej, w której wątki takie jak ageizm, seksizm, mikroagresja w miejscu pracy czy manipulacja są również istotne.
O tych tematach pisarka mówiła tak:
Kwestie, które pojawiają się w książce, są dla mnie niezwykle istotne. Myślę, że większość kobiet w pewnym momencie swojego życia doświadczyła różnych form dyskryminacji ze względu na płeć, a z całą pewnością wszyscy doświadczamy dyskryminacji ze względu na wiek.
Jasse Maxwell
„Jako osoba pełna ambicji, napotykałam trudności w znalezieniu mentorów, którzy byliby rzeczywiście bezinteresownie pomocni w moich młodszych latach. Niekiedy ich zachowanie można było odbierać jako manipulacyjne. Mam nadzieję, że w miarę jak więcej kobiet będzie zajmować stanowiska decyzyjne, ta dysproporcja zacznie maleć. Uważam, że ruch „me too” był przełomowy. Mam również nadzieję, że problem dyskryminacji ze względu na wiek zostanie wkrótce otwarcie omówiony i rozwiązany” – podkreślała Maxwell.
Do konstrukcji powieści autorka zastosowała narzędzie literackie, które ponoć uwielbia zarówno w książkach, jak i kinie czyli skrywanie dość długo tożsamości ofiary. Dzieje się tak niemal do końca powieści, a wiemy przecież, że coś wydarzy… bo w Grafton Manor każdy chce wygrać, a przynajmniej coś ugrać. Czytając mamy więc okazję bardziej tropić i zastanawiać się co się stanie i kto może zostać zamordowany, a nie do końca brać udział w śledztwie.
Przepis na Sukces
Nawiązując do tematu kina, nie zaskoczę chyba nikogo, jeśli zdradzę że prawa do ekranizacji już zostały sprzedane. Producentą i showrunnerką prawdopodobnie będzie Aline Brosh McKenna, współodpowiedzialna kiedyś za takie produkcje jak ‘Kupiliśmy ZOO’, ‘Diabeł ubiera się u Prady’ czy najnowsza ‘U mnie czy u ciebie?’ Plany są takie aby powstał miniserial dla platformy HULU.

Wydawnictwo Dolnośląskie 2024
W historii stworzonej prze Maxwell wiemy, że zwycięzca kulinarnego show 'Bake Week’ bierze wszystko: otwierają się przed nim drzwi do sławy, kariery, bogactwa. Coś podobnego – tylko, że w prawdziwym życiu – przytrafiło się chyba też autorce? ‘Marzenie każdego pisarza’ – mówiła Maxwell: napisać książkę szybko, wydać ją i jeszcze mieć w perspektywie ekranizację.’ Nie dodała wtedy, że przyjemnie mieć też audiobooka czytanego przez ośmiu Aktorów więc właściwie dźwiękowa super produkcja 😉
Wydaje się, że życiowa receptura Olien na sukces może zawierać podobne składniki, co jej literackie dzieło: determinację, wszechstronność, odwagę i odrobinę szczęścia 🙂