Zagadka zamkniętego pokoju to coś więcej niż tylko gatunek literacki – to intelektualna zabawa w kotka i myszkę, gdzie morderca i detektyw grają w szachy, a my, czytelnicy… próbujemy nie zgubić królowej. Ten gatunek od prawie dwustu lat fascynuje miłośników kryminałów.
Początki Gatunku
Kiedy myślimy o niemożliwych zbrodniach, często przychodzą nam na myśl Agatha Christie i Arthur Conan Doyle, ale uważa się, że to jednak to Edgar Allan Poe w 1841 roku w tekście „Morderstwo przy Rue Morgue” jako pierwszy zaprezentował taki rodzaj intrygi (chociaż oczywiście niektórzy znajdują odrobine wcześniejsze tytuły tego gatunku).
„Morderstwa przy Rue Morgue” to nie tylko historia, którą traktuje się jak pierwszą powieść detektywistyczną, ale też pierwsza zagadka zamkniętego pokoju. Poe, jak literacki czarodziej, pokazał, że nawet w najbardziej ograniczonej przestrzeni kryje się nieskończoność możliwości. Jego rozwiązanie – podaruję sobie spojler po 182 latach 😉 – powiem tylko, że może wydawać się dziś jak scenariusz filmu klasy B, ale w tamtych czasach było objawieniem.
Niedługo potem zaczęło pojawiać się więcej historii z serii ‘locked room mystery’, te bardziej znane to: „The Big Bow Mystery” Israela Zangwilla (1892); „Nakrapiana przepaska niesie śmierć” (1892) i „Pusty dom” (1903) – to dwie historie o Sherlocku Holmesie autorstwa Arthura Conana Doyle’a; „Problem celi 13” (1905) Jacquesa Futrelle’a i „Tajemnica żółtego pokoju” napisana w 1907 roku przez francuskiego dziennikarza i autora Gastona Leroux.
Conan Doyle: Elegancja i Logika
Sir Arthur Conan Doyle, twórca postaci Sherlocka Holmesa, znacząco przyczynił się do rozwoju gatunku kryminałów z serii „zagadka zamkniętego pokoju”. Jego opowiadanie „Nakrapiana przepaska niesie śmierć” to klasyczny przykład tego gatunku, łączący w sobie motywy chciwości rodzicielskiej, dziedziczenia i wolności. Doyle, mistrzowsko operując logiką i elegancją narracji, stworzył dzieło uznawane za jedno z najlepszych w swoim dorobku (sam uważał, że wręcz najlepsze).
Innym znakomitym przykładem jest „Przygoda w pustym domu”, gdzie Holmes powraca, by rozwiązać zagadkę morderstwa Ronalda Adaira. W tym opowiadaniu, Doyle prezentuje detektywa jako postać o niezwykłej inteligencji i zdolności dedukcji, który wykorzystuje swoje umiejętności do rozplątania skomplikowanej sieci intryg.
Agatha Christie: Królowa Zamkniętych Pokoi
Agatha Christie, królowa kryminału z zagadki zamkniętego pokoju uczyniła sztukę, a może nawet jeden ze swoich znaków rozpoznawczych. „Morderstwo w Orient Expressie” to arcydzieło gatunku. Pociąg, śnieg, grupa pasażerów, wśród których kryje się morderca – Christie bawi się z czytelnikiem, rzucając mu wyzwanie.
W „I nie było już nikogo” izoluje grupę ludzi na wyspie, tworząc atmosferę paranoi i podejrzeń.
Christie w wielu swoich książkach pokazała, że zamknięty pokój to otwarte pole do nieograniczonej wyobraźni i zaskakujących, logicznych rozwiązań.
John Dickson Carr: Mistrz Iluzji
Tak naprawdę niekwestionowanym mistrzem zagadek zamkniętego pokoju jest John Dickson Carr. Jego „Trzy trumny” to majstersztyk, w którym niemożliwe morderstwo staje się możliwe. Carr, jak literacki Houdini, zamyka nas w pokoju pełnym tajemnic i nam szukać wyjścia.
W 1981 roku 17 znawców powieści kryminalnej wytypowało listę najlepszych zagadek tego typu, aż cztery z powieści Carra znalazły się na tej liście w pierwszej dziesiątce, co może świadczyć o niezwykłym talencie w tej dziedzinie, a ranking otwiera jego powieść „The Hollow Man” (czyli właśnie „Trzy trumny”).
Ewolucja Gatunku
Zagadki zamkniętego pokoju ewoluowały od klasycznych pokoi, gabinetów i sypialni, przez pociągi (ulubione przez Agathę Christie), samoloty, łodzie, aż po odizolowane kurorty na wyspach czy schroniska w górach. Współcześni autorzy, tacy jak Ruth Ware w książce „Jedno po drugim” czy „Kobieta z kabiny dziesiątej” czy Lucy Foley w „Morderca jest wśród nas”, nadal tworzą nowe, intrygujące wersje tego gatunku.
„Wigilijna Zagadka” – Nowe Oblicze Klasycznego Gatunku
Ale my nie musimy szukać daleko ani sięgać do XIX wieku, bo mamy zupełnie nową, prosto z 2023 roku „Wigilijną Zagadkę” Małgorzaty Starosty. To kolejny, doskonały przykład współczesnej interpretacji „zamkniętego pokoju”. Akcja rozgrywa się na szkockiej wyspie, która przez mgłę i nieprzyjazną pogodę zostaje odcięta od świata – czyli natura sama tworzy granice. Grupa osób po otrzymaniu tajemniczego zaproszenia, wyrusza by w tej izolacji spędzić Wigilię. Atmosfera jest napięta… i żeby nie zdradzić za wiele, powiem tylko, że jak to w dobrym kryminale, każdy szczegół ma znaczenie, a wskazówki prowadzą do kolejnych zwrotów akcji.
Dlaczego nadal to kochamy?
Zagadki zamkniętego pokoju to gatunek, który przetrwał próbę czasu. Prawie 200 lat pisania w schemacie, który można porównać do pudełka z zagadkami 😉
Być może jego popularność wynika z umiejętności Autorów do tworzenia skomplikowanych, ale jednocześnie logicznych i satysfakcjonujących rozwiązań. Ten rodzaj szarady, to wyzwanie dla naszego umysłu: puzzle, szachy, zaproszenie do gry, w której każdy może być detektywem. To jak literacka łamigłówka, która wciąż przyciąga nowych czytelników.
A może lubimy takie książki dlatego, że w świecie, gdzie wszystko wydaje się możliwe, tęsknimy za czymś, co nas zaskoczy?
Opis zdjęcia (alfabetycznie)
„Ciemna Strona Księżyca” autobiografia Edgara Alla Poe Autor: John Tresch Wydawnictwo Prószyński i S-ka
„Morderstwo w Orient Expressie” Autorka: Agatha Christie Wydawnictwo Dolnośląskie
„Wigilijna Zagadka” Autorka: Małgorzata Starosta Wydawnictwo Empik Go